Zawody spławikowo-gruntowe już za nami. Gorąca atmosfera panująca w trakcie zawodów ciągle była chłodzone przez silne opady deszczu jednak nie miało to wpływu na koleżeńską rywalizację. Miejsca obstawiane za “najsłabsze” wędkarsko na żwirowni w Zwięczycy okazały się najlepszymi i dały wędkującym tam imponujące wyniki natomiast “najlepsze miejscówki” mocno zawiodły. Jak widać wędkarstwo jest nieprzewidywalne – przewidywalny jest natomiast klimat panujący w trakcie imprez organizowanych przez nasze koło. Wszyscy doskonale się bawili, nawet jeżeli nie mieli kontaktu z rybą. Po zawodach Adaś przygotował pyszny poczęstunek dla wszystkich zawodników. Gorące podziękowania ślemy w kierunku Koła Wędkarskiego nr. 1 “Stulecie”, które opiekuje się żwirownią za gościnność oraz użyczenie rybaczówki.